Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

mojabrodka

wpisy na blogu

Wandale!!!

Blog:  mojabrodka
Data dodania: 2017-01-30
wyślij wiadomość

Zastanawiałam się czy Wam o tym pisać ale pomyślałam sobie, że będzie to dla Was przestrogą i weźmiecie to sobie do serca. Stało się coś nieprzewidzianego. Myślałam, że mnie coś takiego nie może spotkać. A jednak. W zeszłym tygodniu w moim pięknym domu miało miejsce włamanie. Przyszli w nocy, prawdopodobnie z soboty na niedzielę. Przyjechali rowerem, było ich dwóch albo jeden, choć ta opcja raczej odpada, bo ktoś musiał stać na czatach. Mój dom stoi w nieoświetlonym miejscu, z dala od innych domów. Mieli więc pole do popisu. Najpierw zaczęli od okna HST :( Próbowali wyciągnąć szybę podważając łomem ramy i oczywiście poniszczyli ramy. Nie udało się więc wybili pierwszą szybę. Stwierdzili, że szyba jest za gruba i zrezygnowali. Dlaczego zaczęli od tego okna? W całym domu nie zamontowałam klamek, w oknie HST klamka jest montowana na stałe, jednak w oknie balkonowym w kuchni założyłam jedną klamkę gdyż podczas ocieplania budynku pracownicy wnosili przez to okno styropian i narzędzia. Dojrzeli tą klamkę i zabrali się za to okno. Poszło szybciej, bo szyba w tym oknie jest cieńsza. Wybili szybę, dostali się do środka i rozpoczęli demolkę. Dla 30 złotych zdemolowali mi całą instalację elektryczną i zniszczyli okna. Powyrywali kable ze ścian, poucinali kable od centralki ale że trudno było je wyrwać więc tylko je pocięli i tak zostawili. Głupota ludzka nie zna granic. Przypuszczam, że to były jakieś pijaczki. W niedzielę przyjechałam na budowę z gośćmi i z jednym gościem honorowym - moją mamą, która mieszka daleko i po raz pierwszy miała zobaczyć mój nowy dom. Gdy zobaczyłam wybite szyby nogi się pode mną ugięły. Wyobrażacie sobie zapewne jak musiałam się załamać widząc to co się stało. Jak można być tak okrutnym człowiekiem? Jak można dla paru groszy tak zniszczyć czyjąś pracę i narazić na tak ogromne koszty naprawy szkód! Jestem załamana! Od tygodnia próbowaliśmy znaleźć dobrego ubezpieczyciela do domu w budowie. Jak zawsze chcieliśmy wszystko dokładnie sprawdzić pod względem wypłacalności odszkodowań, zakresu ubezpieczenia. Niestety nie zdążyliśmy na czas. Teraz musimy wszystkie koszty pokryć z własnej kieszeni. Tak więc przestrzegam Was, jeśli macie już dom w stanie surowym zamkniętym natychmiast go ubezpieczcie! Do tego wszystkiego gdyby nie ten d.......aty prąd - nie napiszę nazwy dostawcy, bo nie chcę by mnie pozwano - mielibyśmy już zainstalowany alarm! Teraz musimy czekać do wiosny, musimy czekać na odwilż by móc przekopać się od skrzynki do domu i położyć kabel, nie ma więc sensu naprawiać instalacji gdyż nie wiem czy te oszołomy znów się na budowie nie zjawią by dokończyć swego dzieła.  Jeśli zaś chodzi o ubezpiecznie domu w budowie chciałam się z Wami podzielić poradami które uzyskałam na grupie budujących domy HK na FB. Zamieściłam na grupie zdjęcia z "demolki" i powiem Wam, że grupa bardzo mnie wsparła, otrzymałam dużo ciekawych wiadomości, między innymi - żeby nie ubezpieczać domu w Generali. Muszę potwierdzić, sprawdziłam w internecie opinie o tej ubezpieczalni - nie wypłacają odszkodowań. Rozmawiałam również z przedstawicielem Generali przez telefon i chcę się z Wami podzielić moim doświadczeniem w tej dziedzinie. Wszyscy handlowcy przechodzą tzw. kurs technik sprzedażowych. Wiem o czym mówię, bo sama taki kurs przeszłam. Oj przydadzą się Wam te informacje. Zarówno w zwykłym sklepie RTV, jak podczas rozmowy przez telefon gdy przedstawiciel chce Wam sprzedać towar czy usługę spotkacie się z czymś takim: Proszę Pani, jesteśmy najlepszą firmą świadczącą tego typu usługi, mamy najlepszą ofertę i nie chcę tu się chwalić czy Panią naciągać ale inne firmy tego nie mają. Mamy to to i to. Inni tego nie mają. Jeśli chodzi o odszkodowania to tylko my wypłacamy w każdej sytuacji, nawet gdy słoń spadnie na Pani dom wypłacimy odszkodowanie...... Pan lub Pani tutaj zaczyna się rozpływać jaka to jego firma jest wspaniała i zaczyna naciskać. To jak? Decyduje się Pani? Lepszej oferty Pani nie znajdzie. Podpisujemy umowę? Jeśli w tym momencie się wahacie i powiecie, że chcecie to np. skonsultować z mężem, żoną to Pan nagle oznajmia, że zadzwoni za kilka godzin. Nie macie zbyt wiele czasu na zastanowienie. Co zrobić w takiej sytuacji? Mówicie, że nie kupujecie kota w worku, że musicie porównać inne oferty. I teraz jak się zachował Pan z Generali? Na co Pani czeka? Jeśli nie zdecyduje się Pani na moją ofertę to życzę by się Pani nic nie stało i żeby dom się nie zawalił. Ostatnio wielu klientom dachy pozrywało, życzę Pani żeby Pani tego dachu nie zerwało albo żeby drzewo się na dach nie zwaliło. ??? Człowieku, dobrze się czujesz? Czy Ty mi dobrze życzysz? Przede wszystkim dach mam bezokapowy, więc wichura mi nie straszna, w okolicy najbliższe drzewo rośnie 100 metrów od mojego domu a słonie nie latają w mojej okolicy! Podsumowując: nie bierzcie pierwszej oferty jaka się Wam "napatoczy", czytajcie wszystkie regulaminy od początku do końca, szukajcie kruczków w umowach, nikt nie może Wam nic wcisnąć na siłę, potrzebujecie czasu na dokładne zapoznanie się ze wszystkimi ofertami. O jeszcze jednym muszę Wam napisać. Zadzwoniła do mnie Pani z PZU. Nie wiem, czy wybiorę właśnie tą ofertę, bo mój wybór musi być dobrze przemyślany. Jednak czym się różniły dwie rozmowy? Pani z PZU przedstawiła mi ofertę, nie naciskała, powiedziała, że jeśli w najbliższym czasie będę ubezpieczać w PZU auto to dostanę dodatkową zniżkę na dom, dobrze jest poczekać - to też techniki sprzedażowe, bo mamy dwa produkty zamiast jednego ale? Nic na siłę! Jeśli tylko dom to też dobrze. Nie było czegoś takiego, że nie mogę oddzwonić, bo Pan z Generali jest rozliczany z telefonów i musi do mnie oddzwonić i u niego muszę się natychmiast ubezpieczyć. Pani z PZU wysłała mi ofertę ma e-maila i mogę odpisać w dogodnym dla mnie czasie. To  na plus. Ale się rozpisałam. Jeśli ktoś z Was chce wiedzieć więcej na temat technik sprzedażowych i jak prowadzić rozmowę przez telefon z handlowcami piszcie do mnie bo mój post nie miał by końca a miał być o wandalach którzy dokonali w mej psychice spustoszenia. Czuję się strasznie źle, jestem załamana, rozczarowana, opuściły mnie siły, chce mi się płakać a najgorsze jest to, że już nie chce mi się budować. Jednym słowem depresja. Ale podniosę się, naprawię szkody! Ktoś mi napisał: Jak coś ci w życiu nie idzie i padasz pyskiem w błoto, to musisz być jak dzik: pchać to błoto ryjem do przodu! Tak właśnie zrobię! I na koniec zdjęcia z mojego nieszczęścia dla przestrogi.


blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Wiem, że zdjęcia z instalacji nie są zbyt dobre ale byłam w takim szoku że nie umiałam zrobić dobrych fotek. Na ostatnim zdjęciu chyba najlepiej widać, że brakuje kabli.

15Komentarze
cyprysowy12izabela
Data dodania: 2017-01-30 02:16:17
:(
To jest poprostu jakiś szok :( strasznie wspolczuje i nawet nie chce myslec co czujecie :( Ludzie to hieny.. Trzymam kciuki by juz wszystko szlo do przodu i było tylko lepiej!
odpowiedz
Data dodania: 2017-01-30 07:03:06
Powinni im ręce poucinać, żeby się łokciem podcierali.
odpowiedz
oneczka  
Data dodania: 2017-01-30 07:33:45
Bardzo współczuję, mogę się tylko domyślać co czujecie...mocno będę trzymać kciuki za powrót energii no i kurcze wiary, że sie uda! ! Ps. Podpytajcie o ubezpieczenie w Gothaer. My tam ubezpieczylismy garaż jak był budowany.
odpowiedz
Data dodania: 2017-01-30 07:50:24
Nie rozumiem co trzeba mieć w głowie żeby pokusić się i zdemolować dom,czy to ludzka zawiść,zazdrość moja głowa tego nie pojmuje.Pewnie zgłosiliście to na policję mam nadzieję że spotka tych inwalidów umysłowych zasłużona kara.CO WAS NIE ZABIJE TO WAS WZMOCNI.POWODZENIA.A tak poza tym to my właśnie ubezpieczaliśmy dom w PZU i jesteśmy naprawdę zadowoleni a że i auta mamy tam ubezpieczone to i zniżki odpowiednie.
odpowiedz
Data dodania: 2017-01-30 08:08:58
ogromnie współczuję, aż brak mi słów:(już teraz wiem, że trzeba ubezpieczyć dom mimo tego, że nic jeszcze w nim nie ma...powodzenia kochani!
odpowiedz
Data dodania: 2017-01-30 08:09:03
No aż się wierzyć nie chce ;/ !!! Dużo sił w odbiciu się z tego dołka!! Wszelkiej pomyślności i oby sprawiedliwość dopadła tych idiotów!
odpowiedz
Data dodania: 2017-01-30 09:05:44
alarm
witam! nie potrzebujesz zasilania sieciowego by uruchomić alarm!. centralki alarmowe satela maja zasilanie z akumulatora 12V. tyllko przy uruchamianiu na moment potrezebne jest zasilanie (np z agregatu) w pelni naładowany aku na 48h powinien starczyć potem mozna by go podmienić na drugi a pierwszy ładować w domu. umieszczenie sygnalizatora ktory mruga w czuwaniu myslę ze odstraszy meneli a kilka czujek na parterze nie powinno zbyt szybko wyczerpywać akumulatora.
odpowiedz
astrid  
Data dodania: 2017-01-30 09:11:17
Bardzo Ci współczuję. Trzeba być naprawdę człowiekiem bez serca, żeby coś takiego zrobić. Nie wiem jak tacy ludzie mogą potem spokojnie spać.
odpowiedz
iwon28  
Data dodania: 2017-01-30 09:19:37
PZU
Co do ubezpieczenia domu w budowie oraz po budowie, wszelkich budynków będących na działce ruchomości oraz elementy stałe to polecam PZU!!!! Mam takie ubezpieczenie korzystałam jeż z niego nie jeden raz i bez problemu. Ostatnio po zgłoszeniu szkody wysłałam mailowo zdjęcia plus opis i w ciągu niecałego miesiąca pieniądze z odszkodowania były na koncie.
odpowiedz
Data dodania: 2017-01-30 10:46:50
No żesz kur... W głowie się nie mieści! Jakim trzeba być człowiekiem żeby dla paru groszy narobić komuś takie szkody! Gotuję się we mnie jak czytam o wlamaniach. Dla mnie to niepojęte. I za każdym razem myślę sobie ze mam nadzieję ze tych gnoji w życiu spotka coś równie nie miłego A wy nie poddawajcie się!
odpowiedz
Data dodania: 2017-01-30 11:37:42
Współczuję bardzo,nie traćcie zapału do dalszych prac.Nie można odebrać sobie szczęścia poprzez troski.A amatorom złodziejstwa rączki uschną. O ubezpieczeniu dobry wpis,trzeba na wszystko patrzeć. Trzymajcie się!i twardo do przodu!
odpowiedz
arlenka  
Data dodania: 2017-01-30 12:27:49
AAAAAAAAAAA... ja mając doświadczenie z kradzieżami na działce (jeszcze przed budową) wszystko zabezpieczyłam, ubezpieczyłam itp - najwcześniej jak tylko się dało.... Boże uchroń przed taką głupotą
odpowiedz
Data dodania: 2017-01-30 13:46:28
Bardzo wszystkim dziękuję za słowa wsparcia. Muszę iść do przodu, będzie lepiej!
odpowiedz
Data dodania: 2017-01-30 14:04:21
strasznie Wam współczuję :(((( co za luje parszywe! nas też okradli i to trzy razy, pierwszy raz to było jeszcze wtedy jak nic w domu nie było, obrabowali blaszak na narzędzia. Starty na ok.1500zł ;/ Nie poddawajcie się! Ja mam nadzieję, że kiedyś w tym pięknym kraju wejdzie kara obcięcia ręki za kradzież, palca wskazującego za spreyowanie po budynkach i kara śmierci za morderstwo. Przynajmniej człowiek spałby spokojniej :(
odpowiedz
zet173  
Data dodania: 2017-01-31 11:37:43
to jest po prostu skurw... Jak sobie myślę ile włożyliśmy kasy i pracy w wymarzony dom to rece opadaja na takich idiotów.
odpowiedz
mojabrodka
ranga - mojabudowa.pl sympatyk
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 19372
Komentarzy: 45
Obserwują: 30
On-line: 9
Wpisów: 14 Galeria zdjęć: 57
Projekt HOMEKONCEPT-10
BUDYNEK- dom wolno stojący , piętrowy bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Żory śląskie
ETAP BUDOWY - III - Piętro/Poddasze
ARCHIWUM WPISÓW
2017 wrzesień
2017 lipiec
2017 marzec
2017 styczeń
2016 grudzień
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 lipiec
2016 czerwiec

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik